Wróć

Wielkanoc nadchodzi – to już czas na dobre wieści i nadzieję :)

Wielkanoc to czas otuchy i nadziei.
Życzymy, aby Święta Wielkanocne
przyniosły radość oraz wzajemną życzliwość.
By stały się źródłem wzmacniania ducha
i pozwoliły z ufnością patrzeć w przyszłość..

Życzymy Wam zdrowia, ogromu zdrowia,
abyście byli bezpieczni, uśmiechnięci i radośni.

Życzymy Wam, aby Święta spędzone w (wirtualnym) gronie Najbliższych stały się dla Was okazją do wzmocnienia i nabrania wiatru w żagle. Tegoroczna Wielkanoc znowu będzie inna, lecz sprawmy, aby była tak samo wyjątkowa, jak ta, którą tak radośnie celebrowaliśmy jako dzieci. Dbajmy o swoich Bliskich – wszak to Oni sprawiają, że ten świąteczny czas jest dla nas taki magiczny. Żyjemy w czasach pandemii, wszyscy mamy nadzieję, że to już ostatnie takie „dziwne” święta. Ale póki co wykorzystajmy siłę Internetu i dotrzyjmy do tych, których kochamy – aż na sam koniec „Internetów”! 🙂

Wielkanoc.. pisanki zamiast w koszyczku to w sieci?

Czy to duzi czy to mali, artyści czy samozwańcze „beztalencia” – zabierzmy się za malowanie pisanek przed ekranami naszych komputerów, tabletów czy urządzeń mobilnych. Może z tego wyniknąć niezła zabawa 🙂

Może macie sprawdzone sposoby na buńczuczne farbowanie pisanek?
My przetestowaliśmy moczenie jajek w:
łupinach z cebuli – zależnie od długości moczenia – jajca są żółte bądź pomarańczowe, a nawet brązowe.
szpinaku, natce pietruszki, pokrzywie – ich wywar nada zielony kolor jajeczkom!
herbacie – och tu powstają wszelkie odcienie beżu, brązu i sepii! Herbaty raczej nie polecamy później pić.. ale do odważnych świat należy, prawda? 🙂

A teraz nasz hit – moczenie jajek w wywarze z czerwonej kapusty. Wtedy jajka są koloru błękitnego, niebieskiego lub fioletowego! Im dłużej będziemy je moczyć tym kolor będzie bardziej intensywny!

A gdy już mamy kolorowe jajka.. możemy rzeźbić w nich najprzeróżniejsze wzory i szlaczki, malować farbkami czy naklejać jadalne kuleczki, dźgać cyrklem, oblepiać pierzem, maczać w kolorowych przyprawach, robić z nich wierze… można je też po prostu zjeść, jak się jest takimi łakomczuszkami jak nasz zespół 😉
Kiedy my dopadamy pisanki to każdy ma swoją szaleńczą wizję w głowie. A czy wizja ma później odzwierciedlenie w „dziele skończonym” to już nie nam oceniać 🙂
Kreatywność zaskakuje chyba czasem każdego.. W efekcie mamy „wypasione jaskrawe pisany”, dekadenckie pisanki niczym pędzla samego Klimta czy art deco Tamary Łempickiej. Naturalnie pojawia się i surrealizm, impresjonizm, dadaizm…ale jednak wciąż, mimo upływu lat i coraz bardziej wprawnej ręki dominuje…. PRYMITYWIZM :p

Każda pisanka inna, wszystkie piękne – i takich dni Wam życzymy! Pięknych i radosnych.
Życzymy radości z drobnych rzeczy! Bo to właśnie w nich jest magia! <3